Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

NASZ NEWS! Prokuratura wszczęła śledztwo - chodzi o zeznania Kozłowskiej, relacje ze służbami i tajny raport

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dzisiaj śledztwo, które ma wyjaśnić, czy Ludmiła Kozłowska, prezes Fundacji Otwarty Dialog, mówiła prawdę składając zeznania w sądzie. Chodzi o relację, że funkcjonariusze mołdawskich służb specjalnych udostępnili jej informacje z tajnego raportu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Funkcjonariusze z Kiszyniowa zaprzeczyli tym słowom. Dlatego red. naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Śledczy przyjrzą się zeznaniom szefowej Fundacji Otwarty Dialog
Śledczy przyjrzą się zeznaniom szefowej Fundacji Otwarty Dialog
Fot. Igor Smirnow/Gazeta Polska | Fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Skala międzynarodowa

Jak przekazał portalowi Niezalezna.pl, prokurator Szymon Banna:

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie w dniu 18 lipca 2023 roku wszczęła śledztwo w sprawie o czyn z art. 233 par. 1 Kodeksu karnego, czyli w sprawie składania fałszywych zeznań. Postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem złożonym przez Tomasza Sakiewicza i ma związek z zeznaniami Ludmiły K. oraz Bartosza K., złożonymi w trakcie zdalnej rozprawy w dniu 30 maja 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie".

Potwierdził też, że sprawa ma związek z podejrzeniem złożenia przez ww. osób fałszywych zeznań dotyczących kontaktów ze służbami specjalnymi Republiki Mołdawii, aktywności w Fundacji Otwarty Dialog, jak również pozyskiwania funduszy na rzecz wskazanej fundacji.

W toku sprawy śledczy analizować odpis protokołu rozprawy wraz z nagraniem. Co więcej, jak nam przekazano, "niewykluczone również będzie uzyskanie informacji od władz Republiki Mołdawii w ramach wniosku o udzielnie międzynarodowej pomocy prawnej". 

"W razie zaistnienia konieczności przesłuchania Ludmiły K. istnieje możliwość wykonania tej czynności przykładowo w ramach międzynarodowej pomocy prawnej w miejscu jej aktualnego pobytu" - przekazał nam prokurator Banna.

Pamiętać bowiem należy, że Kozłowska cały czas ma zakaz wjazdu na terytorium Polski.

Rzekomy dostęp do tajnych dokumentów

O dostępie do tajnych notatek polskich służb Ludmiła Kozłowska oraz jej mąż Bartosz Kramek mówili 30 czerwca podczas rozprawy sądowej pomiędzy Fundacją Otwarty Dialog a redaktorem naczelnym  "Gazety Polskiej" Tomaszem Sakiewiczem. Zeznała ona wówczas, że mołdawskie służby pokazały jej dane z raportu polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Wersję kobiety podtrzymał Kramek. "W nasze ręce trafiły notatki służbowe wypuszczone przez funkcjonariuszy ABW pochodzących w 2017-18-19 roku" - powiedział. Dodał, że widział różne dokumenty, "między innymi widziałem notatkę służbową bardzo obszerną, którą sporządził analityk ABW po spotkaniu w Kiszyniowie, które się odbyło".

Na informujący o sprawie tekst portalu niezalezna.pl zareagowały mołdawskie służby, które kategorycznie zaprzeczyły tym informacjom. Ponadto, w odpowiedzi na pytania naszego dziennikarza Służby Bezpieczeństwa i Wywiadu Republiki Mołdawii zaznaczyły, że nie miały nigdy kontaktu z Kozłowską lub jej mężem.

Słowa Kozłowskiej i Kramka padły pod przysięgą. W związku z tym 11 lipca redaktor naczelny "Gazety Polskiej" złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wypowiedzianymi przed sądem słowami.

- Działając na podstawie art. 304 par. 1 kpk, wnoszę, aby Urząd Prokuratorski był łaskaw podjąć przypisane mu ustawowo działania, ukierunkowując je na czyny sprawców, penalizowane w art. 233 kk. i art. 265 par. 1 kk - zawarto w zawiadomieniu.

Art. 233 kk: Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (par. 1).
Art. 265 par. 1  Kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje niejawne o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 POSŁUCHAJ KLUCZOWEGO FRAGMENTU NAGRANIA AUDIO Z ROZPRAWY:

 



Źródło: niezalezna.pl

#Ludmiła Kozłowska #Fundacja Otwarty Dialog

Grzegorz Broński